o złapanych chwilach.

Wakacje to zdecydowanie nie jest ten czas, kiedy ma się czas/chęć/ochotę siedzieć z nosem w ekranie laptopa/smartfona/tableta (tabletu?). Prawda? No prawda. Mało mnie/nas więc tu, bo życie trzeba złapać gdzie indziej, aby w jesienne i zimowe wieczory móc wspominać te upalne dni, którymi nas tegoroczne lato darzy.

Nie jest jednak tak, że u nas się nic nie dzieje, bo dzieje się aż nadto! mam nadzieję, że już na dniach będę mogła się pochwalić tym nad czym pracujemy już od jakiegoś czasu w pocie czoła (dosłownie!!!).  A tymczasem takie ulotne, wakacyjne chwile, które ciepło na sercu wywołują.

Jemy sobie obiad na tarasie, a tu nam na niebie takie miłosne wyznania malują :)

1

Ich prywatne sprawy.

2

Jak tylko z nieba nie kapie deszcz to posiłki spożywamy na tarasie – zupełnie inaczej smakują!

3

Dzień bez fontanny dniem straconym.

4

5

6

Jak nie ta fontanna tom inna, ważne żeby popluskać!

7

Inny sposób na ochłodę.

8

9

Muzykujemy ku uciesze sąsiadów (ale jak tu nie kupić skoro całe 7 zł kosztował?).

9

A tu kolejne odkrycie za 7 zł – chyba najlepszy zakup tych wakacji!

11

12

Tajemniczy ogród?

13

z krzaczka smakują najlepiej.

13
Spotkanie z Tajwanem.

14

Którego wybrała mama a którego Mała Po?

15

Wybór był oczywisty!

16

Wszystko musi być różowe. Od waty po lody.

17A teraz zdradzimy Wam rodzinną tajemnicę. Wiecie dlaczego wybrała walizkę krowę? bo ma różowe wymiona ;) (walizka podstawą wakacyjnych wojaży)

18
I nawet na osiemnastkę się załapaliśmy w te wakacje!

20

Miłego wakacjowania!

żeby wyjaśnić wszelkie wątpliwości – ja podobieństwa nie widzę ;)

Julka – córka Asi
Asia – córka Helenki i moja siostra
Helenka – mama Asi i moja

Reszty chyba przestawiać nie muszę ;)

21

o złapanych chwilach.

32 uwagi do wpisu “o złapanych chwilach.

      1. aga pisze:

        A juz sama znalazlam bedac przypadkiem w biedronce przed chwila:)wpadlo do wody?dobrze wiedziec

    1. nie wiem czy w ogóle pójdzie… w tamtym roku popełniliśmy falstart… a w tym roku ja zmieniam pracę i mogłoby się okazać, że jak ją wyślę do przedszkola to nie będę jej widywać wcale :( dlatego dopóki nie będę wiedzieć ile zajęć i o jakich godzinach będę prowadzić to z decyzją o przedszkolu się wstrzymujemy…

  1. Mi Ewka wybiera w sklepie – różowy antyperspirant, dla siebie różową gąbkę, mydło w płynie – różowe, płyn do mycia naczyń – malinowy… Róż – wzdech – przepiękny jest ;D

    1. Oczywiście, że piękny! otaczam się nim nieustannie – podobnie jak Wy, więc coś o tym wiedzieć muszę… ostatnio poszłam do sklepu po grzebień… taka prosta sprawa – wybieram jaki chcę i wychodzę… ale nie… nie tym razem… Pola wybrała najgorszy jaki był w sklepie, różowy oczywiście… innego nie pozwoliła kupić, chociaż nawet byłam skłonna zainwestować w dwa :)

    1. U nas też trochę rewolucji, ale związanych z moją nową pracą, która pewnie nam cale życie do góry nogami wywróci ;) dlatego teraz jeszcze cieszymy się słońcem, lenistwem, odpoczynkiem…

  2. basiar pisze:

    w końcu cuś, bo mi juz Was brakowało ździebko:))) ścięłaś włosy Paula?
    i czekam na fotorelację z prac w pocie czoła;)

    1. Baśku i Ty? i nawet Ty nie poznałaś, że to nie ja? :) to moja siostra! ja cały czas zapuszczam – wiesz chcę pobić rekord Guinnessa na najdłuższy warkocz :P

      Ty i tak widziałaś najwięcej!

      dzisiaj skrobnę @ :*

      1. basiar pisze:

        no… dałam się nabrać ;) jednym słowem wpadka na całego, bo żeby CIEBIE nie poznać???? ;)
        ale ja już stara baba, patrzałki na nosie (chyba czas zmienić;) i niedowidzę trochę ;)
        PS. ale siostry to Ty byś się nie wyparła… kropka w kropkę… i jeszcze takie ujęcie było, że pewna byłam, no;)
        PS 2. Paula, ale odetchnęłam z ulgą, jak usłyszałam, ze Twoje włosy mają się dobrze:)
        PS 3. pozdrowienia dla pięknych Kobietek, szczególnie serdeczne dla Mamy:)

  3. Agata pisze:

    :) Paulinko siostrę masz meeega podobną bo ja przez chwilkę też zwątpiłam czy to Ty czy nie Ty :) a Pola jak zwykle cudna!

  4. Ale Pola urosła!!!! :* Fakt, długo Was nie było! Foch! ;)
    p.s. my też byliśmy na osiemnastce :) Zorganizowaliśmy taką mini niespodziankę solenizantce ;)

    1. E tam długo!
      Już jesteśmy i nie damy o sobie zapomnieć :D

      My też chcieliśmy taką bardziej niespodziankową osiemnastkę zrobić, ale sprawa się rypnęła ;)

    1. Oj tak, posiłki na tarasie to teraz nasz codzienny rytuał, który uwielbiam :)
      żeby tylko jeszcze ktoś nam chciał przyjść jakieś pyszności gotować, może chętna jesteś? :)

  5. inessa pisze:

    Paulinko i ja tez juz myslalam, ze te wspaniale, długie włosy scielas !!!!! Ale mi ulzylo jak ostatnie zdjęcie ujrzalam :D uffff… a Twoj eM chyba by Cie udusil za takie cuś… ;) zapuszczaj, zapuszczaj a jak kiedys by Ci sie znudzily to bedą na peruke dla mnie hahaha ;)

  6. Agata pisze:

    pfff w ciemnych okularach na pół twarzy to rzeczywiście podobieństwa szukać można :P z profilu jak na wcześniejszym zdjęciu podobieństwo jest megaaa :)

Dodaj odpowiedź do Paulina Anuluj pisanie odpowiedzi