Była zima. Piękna. Mroźna. Śnieżna.
Całe kilka dni.
Na sankach pojeździliśmy. Intenswnie. Wszyscy. I nie wiem doprawdy kto miał największą frajdę.
Niestety na bałwana już śniegu nie wystarczyło. Nagle po prostu znikł.
A bałwan był obiecany. No więc co robić? czekać na śnieg? No można. I liczę po cichu, że jeszcze do nas dotrze. Ale co robić kiedy dziecko chce bałwana już teraz, a na zewnątrz raczej wiosnę widać niż zimę? Trzeba bałwana ulepić z czego innego. My postawiłyśmy na drewniane korale, bo tego u nas sporo.
Co nam będzie potrzebne aby „ulepić” bałwana?
1. Trzy korale sklejamy klejem. Czekamy aż wyschną, a potem już oddajemy się inwencji twórczej.
2. Kiedy „szkielet” jest już pomalowany, odkładamy go do wyschnięcia, a w tym czasie…
3. …malujemy tekturkę, na której postawimy bałwanka.
4. A także tworzymy kapelusik, nos oraz guziczki i oczy.
5. Kiedy już wszystko wyschnie smarujemy tekturkę klejem.
6. Aby następnie przykleić do niej mech i bałwana.
7. Następnie przyklejamy nos, kapelusz, guziczki, oczka…
8. Malujemy mech farbką, aby bałwanek nie stał na trawie :)
9. Opcjonalnie możemy jeszcze bałwankowi wręczyć miotełkę wykonaną z patyczków.
10. A na koniec ostatni szlif w postaci sztucznego śniegu i bałwanek jak żywy ;)
U nas powstały dwa bliźniacze bałwanki. A to i tak mało było. Bo Mała Po chciała całą rodzinkę ;) więc kto wie czy produkcja nie będzie jeszcze trwała. Mam nadzieję, że zima jeszcze nas zaskoczy i rodzinka bałwanków powstanie jednak ze śniegu. Czego Wam i sobie życzę!
obiektywnie mówiąc bałwanek Po jest ładniejszy niż mamusi :D a snieg zapowiadają mam nadzieję że na ferie jak nasze dzieciaki bedą mieć wolne :)
Potraktuję ten komplement jako skierowany do mnie :P
Myślisz, że spadnie? ja już chyba w to nie wierzę…
i co i nie miałam racji?? śnieg jest i to sporo jutro marsz lepieć bałwana prawdziwego hahahaha
No dobra! tym razem wygrałaś! dzisiaj cały dzień w pracy więc z bałwana nici… no ale jutro będzie białe szaleństwo!
:))))))))) jak to mówią JOla uczeń przerósł mistrza :))))) bałwanki jak malowane ,a pomysł najlepszy …buziole
Myślisz, ze już przerósł? cholera! czyli moje panowanie zakończone?
Świetny pomysł. Bardzo mi się podobają zdjęcia które pokazujesz na swoim blogu, będę tu częściej zaglądać. allworld4a.blogspot.com
Bardzo mi miło :) zawsze serdecznie zapraszam :)
Kreatywnie 😁
Ostatnio faktycznie l kreatywność podkręcona u nas do granic możliwości ;)