O tym, że uwielbiam wysyłać kartki świąteczne i uważam to za piękną tradycję, którą powinniśmy kultywować, pisałam już nie raz. Co roku robię te kartki sama i z wielką przyjemnością biegnę na pocztę, aby przykleić znaczek i wrzucić je do skrzynki.
Jeśli chcecie zobaczyć moje ubiegłoroczne kartki zapraszam tędy.
A w tym roku mając świątecznej pracy po pachy postanowiłam nie zostawiać kartkowego tworzenia na sam koniec adwentu i wziąć się za to wcześniej. Będąc w fazie nieustannego „dziubania” stworzyłam ilość wręcz hurtową. Zatem jeżeli ktoś nie ma czasu, chęci, ochoty bądź talentu (chociaż akurat w tym punkcie muszę dodać – talent ma każdy!) to te kartki co poniżej są do wzięcia. Nie raz i nie dwa w okresie przedświątecznym pytaliście czy zrobię kartki na zamówienie, więc po cichu liczę, że spełnię w tym roku wasze oczekiwania :)
W razie zainteresowania proszę o maila – robotka.reczna@gmail. com.
SPRZEDANA
SPRZEDANA
SPRZEDANA
SPRZEDANA
SPRZEDANA
SPRZEDANA
Inną cudowną, niezwykłą już chyba tradycją świąteczną jest ROBÓTKA, która ściśle z życzeniami świątecznymi jest związana!
Kliknijcie w sztandar – tam wszystkie szczegóły. Zachęcam z całego serca! Jeśli nie wysyłasz kartek do swoich bliskich to zrób wyjątek i wyślij ją w to szczególne miejsce! Nie pożałujesz!
Są piękne! Magiczne! Dlaczego wszyscy takich nie robią? Zalewają nas tylko tymi okropnymi grafikami z lat 70tych, które przyozdobione są wiejskim kwiatkiem. Nie wiem, czy wiesz o jakim typie kartek mówię? Te najbardziej popularne wśród emerytów. Przecież to jest okropne :P Niech sobie będą grafiki i zdjęcia na kartkach, ale jakieś ładne …Ech.
Twoje śliczne! Prześliczne! :) Może zamówię i jak nigdy, wyślę do rodziny? :)
A moja mama ogląda te kartki ogląda i mówi tak no śliczne, no piękne… ale ja bym takich nie kupiła :P więc wiesz ;) ona jednak woli te paskudne dostępne w każdym kiosku. No i cóż zrobić? jest popyt jest podaż :) gustów nie zmienisz :)
Zapraszam serdecznie w sprawie zamówienia :)
Witam! Kartki jak zawsze śliczne, cudowne, piekne, gustowne takie że achhh, echh szkoda słów ;). Dzięki za wiadomość o Robotce czytasz w moich myslach ;).Nawet pisalam do Ciebie żebyś podała dane bo w tamtym roku nie dalam rady (wiem,wiem wstyd) ale w tym roku POSTARAM się bardziej;). A komentarz mój wcześniejszy „wcielo”. Pozdrawiam.
Nic nie dotarło do mnie :( cieszę się jednak, że w tym roku weźmiesz udział w Robótce :)
Pozdrawiam :)
o Kochana z nieba mi spadasz ja chcę 15 kartek i potem wpadam z dziewczynkami ;)
Zaraz do Ciebie napiszę :) no czekam na Was, czekam!
Kartki cudne, ostatnio sama tworzyła z przedszkolakami. Wykonanie nawet wydaje się zwykłej kartki może przynieść wiele radości :)
U nas temat kartek wałkowany jest niemal non stop, bo Pola widzi, że ja je często robię, więc ona też przy okazji tworzy ;) mamy więc całkiem sporą kolekcję jej wytworów i poważnie się zastanawiam nad tym czy część z nich nie pójdzie w tym roku w świat z życzeniami bożonarodzeniowymi…
Wiesz co Paulinko, ja bym u Ciebie bardzo chętnie kartkę zamówiła, ale cały problem polega na tym, że kartkę wysyłam zawsze tylko Wam więc nie bardzo wypada i tym oto sposobem dwa razy w roku (tak, tak Wielkanoc i Boże NArodzenie, co roku planuję również Twoje i Poli urodziny ale mi ucieka, mężowi Twemu też mogę planować zrobić i wysłać ale nie znam daty :P ) zasiadam i usiłuję sklecić jakąś kartkę co jest dodatkowo skomplikowane bo nie bardzo mi wypada inspirować się Twoimi pięknościami!
Maila napiszę mam nadzieję niedługo!
;)
Aleś mnie rozbawiła ;)
czekam!
Zdradź mi jakiego kleju do papieru najlepiej używać? Zapewne masz to przećwiczone :) Kartki cudne i zapraszam do siebie, bo tam wprawdzie nie o kartkach, ale o kocie ;)
Ja używam Magica, ale dlatego, że jest w przystępnej cenie i łatwo go dostać :) no a poza tym całkiem fajnie klei nie tylko papier :)
Kartki są niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju!! :)) I wiem, co piszę!:) Pauletko, ale ja też i w innej sprawie, zobaczyłam wianki i usiadłam na czterech jak wryta. Napisz mi proszę, które jeszcze są do kupienia, bo muszę go mieć!:) Nie ukrywam, ze ten żołędziowy zapadł mi w serce najbardziej, ale jeśli już go nie ma (kto późno przychodzi…), to zabieram obojętnie który, bo wszystkie są SUPER!!! :)
Basiu ja napiszę maila, dobrze? ;)
ok :) czekam:)
wysłany ;)
manufaktura karteczkowa ruszyła :)))) to BARDZO dobrze :)) bo ja liczę na to ,że któraś z tych piekności przyleci do mnie :)))) buziaczki ..
jest duża szansa ;)
Paulina,Karteczki sliczne.Napisze maila,ktore z nich chcialabym kupic dla wybranych przeze mnie Starszakow.
zapraszam :)